Strony

9 września 2012

DZIĘKUJĘ

Dziś chcę Ci dziękować, mój Ukochany za to, że mnie podtrzymujesz. Że dajesz mi oparcie. Jesteś moją Opoką, Skałą.
Nie pozwalasz mi się poddać. Dajesz mi siłę, duchową i fizyczną.
Wspierasz mnie kiedy jest trudno. Kiedy boli, i kiedy wydaje mi się, że jestem do niczego....
Wtedy kierujesz moje myśli ku Sobie i ku mojemu duchowemu dzieciątku, Synom i Córkom.
Wtedy wraca sens i radość. TY mi je przywracasz.
Kiedy myślę o Tobie, zaczynam sobie Ciebie wyobrażać... Pewnie uśmiechasz się kiedy to widzisz... bo jak można Ciebie wyobrażać? Zawsze Jesteś większy. Przewyższasz ludzką wyobraźnie.
Rozmyślam o Twojej Miłości, Łagodności, Pokorze. Sprawiedliwości....
Porównuję ze sobą i uświadamiam jak daleko jestem od Ciebie...
To odkywanie mnie jednak nie tyle upokarza, ile pozwala mi dostrzec swoją słabość i grzeszność.
Budzi się we mnie pragnienie, żeby jeszcze bardziej dążyć ku Tobie.
Wyżej i wyżej.
Dziękuję Ci za to Ukochany!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz