Strony

15 października 2012

DO CIEBIE.

Mam doświadczenie takiej całkowitej, totalnej wolności. W tym sensie, że nic mnie tu, na ziemi nie "trzyma". Nie to, że nie chce mi się już żyć. Przeciwnie. Mogę nawet powiedzieć, że kocham życie. Jednak nie ono jest dla mnie najważniejsze. Cierpienie też nie. Najważniejszy jest ON. Mój Ukochany. I do NIEGO dąże. DO NIEGO. I to ON daje mi to poczucie, to doświadczenie tak wielkiej wolności. Że w każdej chwili mogłabym wszystko rzucić, bez żalu. I iść do NIEGO. Biec! Do CIEBIE. Ukochany JEZU!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz