Strony

15 października 2012

ODNALEŹĆ CIEBIE

Ukochany... tęsknię za Tobą. Codzień karmisz mnie swoim Słowem, Obecnością, rozmową. Co niedzielę karmisz mnie swoim Ciałem. Nasycasz mnie Sobą.
A jednak tęsknię... Mogę za psalmistą powtórzyć:
Boże, mój Boże, szukam Ciebie *i pragnie Ciebie moja dusza.Ciało moje tęskni za Tobą, *jak zeschła ziemia łaknąca wody.Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni, *by ujrzeć Twą potęgę i chwałę.Twoja łaska jest cenniejsza od życia, *więc sławić Cię będą moje wargi.Będę Cię wielbił przez całe me życie *
i wzniosę ręce w imię Twoje.
Moja dusza syci się obficie, *
a usta Cię wielbią radosnymi wargami,
Gdy myślę o Tobie na moim posłaniu *
i o Tobie rozważam w czasie moich czuwań.
Bo stałeś się dla mnie pomocą *
i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie:
"Do Ciebie lgnie moja dusza, *
prawica Twoja mnie wspiera".
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Tęsknię za Tobą i szukam Ciebie... Pomyślałam właśnie, że całe moje życie to poszukiwanie Ciebie. To odkrywanie Ciebie. To odnajdywanie Ciebie.....  To sens mojego życia. Nie. Nie to. Sensem mojego życia jest odnalezienie Ciebie. To jest sensem i celem mojego życia!
Ty nim jesteś!
I wiem, że w tym życiu będę powoli wszystko tracić. Godzę się na to z radością. Mogę stracić wszystko. Byleby tylko zyskać Ciebie! Byleby Ciebie odnaleźć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz