Strony

2 grudnia 2012

BĘDĘ CIĘ PRZEPRASZAĆ....

Jezu... dziś przyjęłam Twoje Ciało jako Komunię Św. wynagradzającą za straszliwy grzech aborcji. Dotychczas na początku każdej Mszy Świętej prosiłam, żebyś przyjął moją małą ofiarę i zjednoczył ze Swoją Najświętszą Ofiarą. W intencji dzieci nienarodzonych.
Dziś przyjęłam Komunię wynagradzającą.
Przepraszałam Cię, mój Ukochany, za tych wszystkich, którzy aborcji dokonują, lub zezwalają na nią. Za rządzących, parlamentarzystów, lekarzy, położne. I za kobiety, matki, które z różnych powodów zdecydowały sie zabić swoje nienarodzone dzieciątko. Za ojców, którzy zamiast być podpora dla żon, namawiali je do pozbycia się "problemu".
Przepraszałam. I wciąż bedę Cię za ich czyn przepraszać...
Ty niewyobrażalnie cierpisz, kiedy widzisz, że Twoje błogosławieństwo, jakim jest każde poczęte życie, jest zabijane. Mordowane. Unicestwiane. A przed śmiercią bardzo, bardzo cierpi. Tylko Ty wiesz jak bardzo....

Kiedy próbowałam wyobrazić sobie Twoje cierpienie i cierpienie tych dzieci zaczęłam płakać... Tylko Ty widziałeś moje łzy. Tak, jak i teraz tylko Ty je widzisz....
Będę Cię ciągle przepraszać, Ukochany, za ten straszny grzech. Będę błagać Cię o zmiłowanie dla tych, ktorzy go popełniają.
Przebacz im, bo nie wiedzą co czynią...! Przebacz im Ukochany!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz