Uwielbiam malować. To moja pasja. Kiedyś malowałam większe obrazy. Duże, jak dla mnie. Największe miały rozmiary 60x70 cm. Malowanie takich wymagało różnych karkołomnych ewolucji z mojej strony. Np. odwracanie płótna i malowanie "do góry nogami". Twarzy np. portretu. Dla mnie to było oczywiste, że żebym mogła sięgnąć i malować dalej, trzeba było płótno odwrócić.
Tak, między innymi namalowałam ten tryptyk:
Teraz już niestety takich dużych obrazów nie maluję. Maluję mniejsze.
Ale wciąż maluję.
Mój Ukochany mi jeszcze pozwala.
Dzięki Mu za to !
Pięknie malujesz :)
OdpowiedzUsuńks. Tomasz z http://ks-tomasz.blog.onet.pl/